Mały cud i wielkie serca – dziękujemy za pierwsze półrocze 2025
- 10 cze 2025
- Dorota Malag

Nasza misja nieustannie trwa. Dzięki poświęceniu wielu osób okoliczni mieszkańcy mogą liczyć na fachowe leczenie. Ostatnie pół roku tylko podkreśliło, ile dobra może sprawić silny duch solidarności i chęć pomocy bliźniemu.
Razem możemy więcej Mimo ciągłego rozwoju placówki, potrzeby lokalnej społeczności wciąż bywają przytłaczające.
Każdego dnia cały personel medyczny pracuje ponad siły, by ratować życia i pomagać pacjentom.
Z ograniczonymi zasobami, często bez dostępu do nowoczesnego sprzętu, zmagamy się z chorobami, które w wielu krajach są już rzadkością. Nieustanna walka z niedoborami materiałów, leków i wyposażenia sprawia, że każda pomoc ma dla nas olbrzymie znaczenie. To właśnie wolontariusze i organizacje międzynarodowe odgrywają kluczową rolę w funkcjonowaniu szpitala. Dzięki osobom, które odwiedziły nas w tym roku, możemy z uśmiechem na ustach kontynuować naszą misję, tj. świadczyć bezpłatne usługi medyczne wszystkim potrzebującym.
Półrocze pełne dobra
W ciągu ostatnich 6 miesięcy odwiedziło nas wiele wspaniałych osób, dzięki którym wydarzyło się jeszcze więcej dobra. Jesteśmy wdzięczni każdemu, kto wsparł naszą pracę, w dowolnej formie. W styczniu ortopedzi z Fundacji Afriquia zamontowali aparat rentgenowski do robienia zdjęć śródoperacyjnych, czyli naszą perełkę sali chirurgicznej. Pan Ireneusz, który przyjechał w tym samym czasie, zamontował nowy aparat dentystyczny. Maszyna dzielnie służy panu Mwale Francisowi, który od rana do wieczora pomaga pacjentom. Początek roku to również otwarcie nowej Neonatologii, dołączenie do zespołu siostry Immaculatii oraz reportaż stacji TVN o naszej codzienności.
W marcu odwiedziły nas pielęgniarki z Gdańska – Hanna i Marta. Wolontariuszki pracowały bez względu na porę, pomagając przy operacjach bez względu na dziedzinę: od położnictwa i ginekologii po ortopedię, chirurgię ogólną i onkologiczną.
Natomiast w kwietniu zdarzył się prawdziwy cud! W szpitalu na świat przyszły trojaczki. Maluchy dzielnie walczą o zdrowie przy pomocy lekarzy i pielęgniarek. Nad nieco starszymi dziećmi czuwała z kolei siostra Marta, pedagog specjalny. Niedawno cieszyliśmy się także z nowej maszyny anestezjologicznej od zambijskiego Ministerstwa Zdrowia. Teraz lekarze mogą monitorować stan pacjenta podczas operacji, jeszcze bardziej dbając o bezpieczeństwo.
Dziękujemy wszystkim organizacjom i wolontariuszom, bez których szpital nie mógłby działać tak skutecznie, jak teraz. Wasze poświęcenie napawa nas nadzieją, że wspólnie uratujemy jeszcze wiele istnień.