Nasz szpital, tak samo jak wszystkie inne szpitale na świecie, wymaga prac konserwatorskich na bieżąco. Przedstawiamy Wam Eliota, naszego długoletniego pracownika – naszą „złotą rączkę” 😊  w jednym z zapleczy technicznych, gdzie trzymamy niezbędne narzędzia. Tam, nasz wspaniały Eliot wraz z pozostałymi członkami działu technicznego dokonują większości napraw.

1,5% Twojego podatku pomoże nam wybudować pracownię diagnostyki obrazowej. Chcemy przygotować ją zgodnie z wymogami obowiązującymi placówki służby zdrowia, tak aby zachować bezpieczeństwo naszych pacjentów.

Bez pracowni RTG nie możemy wykonać wielu zabiegów.... Pomóż nam to zmienić, a przyczynisz się do ratowania zdrowia i życia wielu ludzi, resztą zajmiemy się MY, o czym będziemy informować na bieżąco.

Bardzo się cieszymy z możliwości współpracy z fundacją Pro Spe.

Dziękujemy za pomoc w zbiórce pieniędzy na budowę bloku rentgenowskiego oraz zakupu nowego urządzenia.

Wasza inicjatywa z pewnością przyniesie wiele dobrego i przybliży nas do realizacji celu.

Jesteśmy Wam naprawdę wdzięczni!

Dziś do Katondwe Mission Hospital dotarła osiemnastoletnia Joan.

Joan jest kolejną ofiarą ataków dzikich zwierząt. W tym przypadku krokodyl zaatakował tę młodą kobietę, kiedy nabierała wody z rzeki Luangwa.

My też robimy zapasy!

Bardzo ważnym punktem w naszym harmonogramie i przewidzianym w budżecie jest zakup odpowiedniej ilości kukurydzy, podstawowego składnika żywienia w Zambii.

Aktualnie kukurydzę przesypujemy do szczelniejszych worków i odpowiednio zabezpieczamy przed owadami. Ma nam ona starczyć na cały rok!

Chłopiec na zdjęciu, który tak spokojnie siedzi obok swojej babci ma na imię Given. Przebył dziś 35 km ze swojego domu, abyśmy mogli mu zrobić badania kontrolne.

Given ma 4 lata. Miesiąc temu on i jego mama ulegli wypadkowi samochodowemu – potrąciła ich ciężarówka. Mama odniosła poważne obrażenia nogi, bardzo skomplikowane złamanie podudzia. Chłopiec trafił do Katondwe Mission Hospital w dużo gorszym stanie.

Okolice rzek tutaj nie należą do bezpiecznych miejsc. Codzienne proste czynności, jak pranie czy łowienie ryb, mogą zakończyć się poważnym okaleczeniem lub nawet śmiercią. Ataki dzikich zwierząt zdarzają się często, a do Katondwe Mission Hospital trafiają ofiary nie tylko z naszej najbliższej okolicy.