Goście w naszym szpitalu

Odwiedziny osób z Polski i całego świata powoli stają się tradycją w naszym szpitalu. Na te wizyty zawsze czekamy z ogromną ekscytacją – nigdy nie wiadomo, w jakim kierunku potoczą się rozmowy z gośćmi, czego wspólnie doświadczymy i, co ważne, czego się nauczymy. Jedno jest pewne – wizyty gości reprezentujących różne zawody to zawsze wartościowy czas

i bezcenna lekcja, a także wspaniała okazja do nawiązania nowych znajomości. Na tych spotkaniach korzystają przede wszystkim nasi pacjenci, którzy otrzymują dodatkową, specjalistyczną pomoc.

W lipcu mieliśmy przyjemność gościć doktor dermatologii Amelię oraz Wiktora, studenta piątego roku medycyny. Oboje aktywnie włączyli się w pracę naszego szpitala, obserwując zaplanowane zabiegi i uczestnicząc w nich. Bardzo cenimy sobie pomoc studentów, którzy wspierają nasz zespół podczas operacji. Nie da się ukryć, że zapotrzebowanie na opiekę specjalistyczną w Afryce jest ogromne, dotyczy to również potrzeb dermatologicznych. Choroby zakaźne skóry, poparzenia czy choroby pasożytnicze to jedne z wielu przypadków, w których pomoc specjalistów, takich jak doktor Amelia, jest na wagę złota.

Inną specjalizacją medycyny, na którą zapotrzebowanie w naszym szpitalu stale rośnie, jest ortopedia. W Katondwe często mamy bowiem do czynienia ze złamaniami i potrzebą stabilizacji, rekonstrukcji czy korekcji kości. Wizyta doktora Bartka, który w sierpniu odwiedził nas w ramach projektu ortopedycznego, była zatem niezwykle ważnym i oczekiwanym wydarzeniem.

Naprawdę gorącym miesiącem – i dosłownie, i jak chodzi o odwiedziny specjalistów z zakresu medycyny w naszym szpitalu – okazał się październik. Dwa niezwykle owocne tygodnie spędziła u nas instrumentariuszka Hanna Kolasińska, której zaangażowanie i pasja bardzo pomogły w naszej codziennej pracy. Przez cały miesiąc mieliśmy okazję korzystać z ogromnej wiedzy i wsparcia, a także życzliwości dwóch niezwykłych kobiet - położnej Pani Moniki i pielęgniarki neonatologicznej Pani Justyny, które zapewniły pomoc nie tylko pracownikom, ale przede wszystkim pacjentom na oddziale położniczym, podarowując im swoje doświadczenie, czas i uśmiech. To były wyjątkowe cztery tygodnie przepełnione radością i dobrą energią. Tydzień w październiku spędził z nami również chirurg dr Tomasz Kraj, który od pierwszego dnia pobytu w Katondwe aż do ostatnich chwil przed wyjazdem miał pełne ręce roboty, operując i dzieląc się wiedzą ze studentami i personelem. Hart ducha i niezłomność Doktora to wzór do naśladowania dla młodych adeptów medycyny.

Nasz szpital odwiedzają jednak nie tylko lekarze, bo chociaż pacjentami zajmuje się zespół medyczny, to do funkcjonowania placówki w Katondwe potrzeba znacznie więcej. Pod koniec czerwca gościliśmy przyjaciół z zaprzyjaźnionej firmy z Łodzi, dzięki którym zespół techniczny naszego szpitala otrzymał odzież ochronną niezbędną do wykonywania różnego rodzaju prac serwisowych.

Mówiąc o naszych gościach i znaczeniu ich wizyt w Katondwe, nie możemy zapomnieć o niezwykle ważnej formie pomocy, jaką jest wsparcie duchowe. W sierpniu odwiedził nas ojciec Adam Szustak, który jak mało kto potrafi natchnąć do działania i podnieść na duchu. Nie bez znaczenia dla naszej sprawy jest nagłaśnianie problemów, z którymi borykają się mieszkańcy Afryki. Ojciec Szustak zaangażował się w pomoc naszemu szpitalowi, publikując na swoich mediach społecznościowych film dokumentujący jego wizytę w Katondwe. Dzięki medialnemu charakterowi działalności ojca Szustaka, wieść o potrzebujących z regionu Luangwa ma szansę dotrzeć do wielu osób, które – mamy nadzieję – dołączą do grona naszych darczyńców, za co będziemy ogromnie wdzięczni.

Z całego serca dziękujemy naszym gościom za poświęcony nam czas i zaangażowanie się w pomoc pacjentom z Katondwe. Nie możemy doczekać się kolejnych odwiedzin!